św.Marcina

"Własnego kapłaństwa się boję, Własnego kapłaństwa się lękam, I przed kapłaństwem w proch padam, I przed kapłaństwem klękam." (Ks. J. Twardowski) Parafia Krościenko Wyżne żegnając swojego długoletniego proboszcza ks. Prałata Jana Szpunara przeżywa swoiste rekolekcje „wartości i wielkości” powołania Kapłańskiego. Już w niedzielę parafianie przez cały dzień najpierw w kościele, a potem przy trumnie w kaplicy cmentarnej modlili się za zmarłego Kapłana. Dziś czuwanie trwało do godz. 16.00. Wtedy ciało zmarłego ks. Jana zostało przewiezione do Jego mieszkania, gdzie najbliższa rodzina miała czas na osobistą modlitwę i pożegnanie. Eksporta rozpoczęła się o godz. 17.00. Obrzędom w domu przewodniczył ks. bp Stanisław Jamrozek, a towarzyszył mu ks. bp Marian Rojek – ordynariusz diecezji zamojsko-lubaczowskiej. Mszy św. żałobnej przewodniczył bp Marian Rojek wraz z ks. bp Stanisławem i ponad 50 kapłanami. Homilię przybliżającą osobę i posługę kapłańską ks. Prałata Jana Szpunara wygłosił jego kolega kursowy ks. Kazimierz Bator. Osobiste pożegnanie wygłosili również na koniec ks. Biskupi: bp Marian i bp Stanisław. Wierni z Krościenka Wyżnego, Pustyn oraz okolicznych parafii trwali przy trumnie do godz. 21.00. Czuwanie zakończył ks. proboszcz apelem Jasnogórskim.